Drama „Eulachacha Waikiki” była wyjątkowa pod wieloma względami. Pokochałam ten niesamowity humor, ciepłą rodzinną atmosferę pensjonatu Waikiki i najsłodsze dziecko na świecie. Słodka Sol to nie tylko dziecko jednej z mieszkanek pensjonatu, ale także taki niemy komentarz do różnych zwariowanych przygód bohaterów tej szalonej dramy. Była jedną z moich ulubionych postaci. Mimo, że praktycznie nic nie mówiła, wystarczyło tylko jedno jej spojrzenie, aby nadać konkretnej sytuacji nowego znaczenia. Nie umknęło mojej uwadze również to, że miała niezwykłe ubranka. Niektóre z nich były przedziwne, a inne urocze. To chyba pierwszy raz, kiedy widziałam modę niemowlęcą w dramie. Nie mogłam się powstrzymać, musiałam wam pokazać tą śliczną dziewczynkę, która skradła serca wszystkim widzom.
Ja jednak wolę proste fasony dla dzieci
Ciekawe ma te stroje, słodka królewna:)
U chińczyków można się wszystkiego spodziewać
Tu akurat mamy Koreańczyków:)