Dramy Lista dram

NAJLEPSZA DRAMA 2022

Podsumowanie 2022 roku zacznę w styczniu nowego roku. Okazało się, że jeszcze w ostatnim tygodniu starego roku znalazłam bardzo ciekawą dramę, której oglądanie sprawia mi dużą przyjemność. Gdybym się pospieszyła z rankingami, to ta drama nie miałaby szans się na nich znaleźć, a to byłaby szkoda.

To czego jestem pewna na 100% to wybór dwóch najlepszych dram w 2022. Wybranie tylko jednej było praktycznie niemożliwe.

LOVE LIKE THE GALAXY (najlepsza drama historyczna) i LIGHTER AND PRINCESS (najlepsza drama współczesna). Oczywiście to jest mój subiektywny wybór. Wybrałam dramy, które wzbudziły we mnie najwięcej różnych, często skrajnych, emocji. Uważam, że obie produkcje są bardzo do siebie podobne, mimo, że tak naprawdę są bardzo różne (fabuła, gatunek).

W obu dramach postacie są trójwymiarowe, ludzkie, nie idealne. W trakcie swojej podróży przez  życie dojrzewają, trochę się zmieniają, ale zachowują oryginalny charakter, za który je pokochaliśmy.

W obu przypadkach aktorstwo jest na najwyższym poziomie, mimo bardzo młodego wieku wszystkich głównych aktorów. Chemia między aktorami wylewa się wiadrami z ekranu, iskrzy jak fajerwerki, a widz nie wie czy ogląda prawdziwy związek młodych ludzi czy jedynie ten wykreowany przez scenarzystów. Mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsze duety tego roku i marzy mi się, aby zobaczyć Wu Lei i Zhao Lusi w dramie współczesnej a Chen Feiyu i Zhang Jingyi w dramie historycznej. Może ktoś kiedyś wysłucha moich próśb.

Oczywiście nie można zapomnieć o oprawie wizualnej i muzycznej, która jest niesamowita. W Love Like The Galaxy na szczególną uwagę zasługuje cudowna bogata BGM, idealnie dopasowana do każdej sceny, no to jest mistrzostwo świata.

Mam nadzieje, że rok 2023 przyniesie nam równie dobre dramy i jeszcze więcej wspaniałych emocji.

SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!

7 Comment

  1. Nie lubię dram chińskich, kilka razy się na nich przejechałam, dodatkowo naprawdę nie lubię ich języka – jest nie tyle denerwujący, co mało wyrażający, mężczyźni brzmią mało męsko. Nie jest tak, że w ogól pomijam chińskie filmy i dramy, ale jak mam wybór, to wybieram albo japońskie, albo koreańskie.
    Z tego powodu nie kojarzyłam tych dram, ale jak się okazało, drugą mam na swojej liście, więc pewnie ją w końcu obejrzę.

    Ja jestem dużą fanką starych dram, do których mam ogromny sentyment 🙂

    1. Powiem szczerze, że ja bardzo długo przekonywałam się do chińskich dram. Też mnie drażnił język i ten wszechobecny dubbing. Teraz oglądam więcej chińskich dram niż jakichkolwiek innych. Jest mnóstwo młodych świetnych aktorów, fabuły też trafiają się naprawdę dobre i powoli dubbing odchodzi w zapomnienie. Trzeba trafić na odpowiednią dramę i samo pójdzie:). Chińczycy tyle tego produkują, że zawsze można znaleźć coś dla siebie. Nie poddawaj się:):)

  2. Ja się niespodziewanie wciągnęłam w chińskie dramy kostiumowe dla gry jednego aktora – Luo Yunxi 🙂
    I tylko kostiumowe są strawne, bo w nich nie drażni mnie mało męska uroda chińskich aktorów.
    Za to lubię w chińskich dramach to, że są często bardzo politycznymi dramatami z bardzo niejednoznacznymi wyborami moralnymi. Gdzie nie ma bezwzględnego dobra i zła.

    Takie „Ashes of Love” zaczynające się jak słodka bajeczka o przekomarzających nastolatkach w baśniowym świecie, która przechodzi stopniowo w Romeo i Julię (konflikt rodzin) a w pewnym momencie zamienia się w dramat o Hamlecie, zaczyna być mrocznie i krwawo.
    I chyba wbrew scenarzystom do końca kibicowałam podstępnemu ale tragicznemu Hamletowi, zamiast głównej parze romantycznej.

    Teraz śledzę „Till the end of the Moon”. I znów świetne mylenie tropów, gdzie widz zaczyna kibicować głównemu antagoniście, niszczycielowi świata.

    1. Zgadzam się z Toba całkowicie. Ja zawsze byłam Team Korea, ale od ponad roku ciężko mi wyjść z chińskich dram. Chiny proponują niewiarygodną ilość i różnorodność gatunków. Każdy znajdzie coś dla siebie. Są mistrzami „bajkowych opowieści”. Nie jest to mój ulubiony gatunek dram, ale od czasu do czasu lubię sobie coś fajnego zobaczyć. Ostatnio była to drama „Love Between Fairy and Devil”.

  3. od zawsze lubiłam azjatyckie baśniowe filmy a po odkryciu Alchemii dusz jestem wręcz zakochana. lubię, że uczucia są subtelnie pokazane ale czuć w nich chemię . Od dobrych kilku miesięcy wciągnęły mnie totalnie stąd pytanie na jakich stronach oglądacie w tłumaczeniu polskim bo ja znalazłam tylko viki rakuten no i netflix.

    1. Sprawdź na dramaqueen.pl, drama-online.pl, fajnadrama.pl., centrum-dramy.pl. Ja oglądam głównie po angielsku, ale parę osób polecało te strony.

      1. niestety ja musze po polsku. jestem z pokolenia kiedy w szkole był rosyjski, dzięki za linki. właśnie obejrzałam love like the galaxy choć wolę krótsze dramy.

Skomentuj Morrigan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *