Dramy Pierwsze wrażenie

Pierwsze wrażenie – „The Letter From The Cloud”

Na tą dramę trafiłam przypadkowo, ale bardzo się z tego cieszę. Nie spodziewałam się, że tak przypadnie mi do gustu. Historia jest ciekawa i dobrze zagrana. W tej dramie grają 3 aktorki, które bardzo lubiłam w innych produkcjch. Główną rolę gra Wu Jia Yi, którą pokochałam za rolę Qu Man Ting w „Arsenal Military Academy”. Oprócz niej są również Jinna Fu („Shining for One Thing”) i Ke Ying („A Familiar Stranger”). Główną rolę męską gra Xie Bin Bin. Niestety nie widziałam go jeszcze w żadnej dramie, ale tu stworzył bardzo fajny duet z główną aktorką. Podoba mi się ich relacja, a różnica we wzroście dodaje całości uroku. Między nimi jest takie biznesowe szorstkie flirtowanie. Niestety napisy są wciąż w opłakanym stanie, więc częściowo trzeba się domyślać o co chodzi, a niektóre imiona są tłumaczone zbyt dosłownie, ale mimo wszystko warto. Ta drama to idealne lekarstwo na kaca po „Lighter and Princess”, która była według mnie najlepszą dramą współczesną w tym roku i tak jak „Love Like The Galaxy” zawiesiła wysoko porzeczkę dla innych dram w swoim gatunku.

Historia zaczyna się od małżeństwa Shen Yu, która dla pieniędzy poślubia chorowitego panicza bogatej rodziny. Układ idealny. Ona potrzebuje pieniędzy, a oni kogoś kto będzie żoną na pokaz, bo jak się okazuje pan młody skrywa sekret przed całą swoją rodziną i światem (prócz matki). Świeżo poślubiony małżonek tak naprawdę jest młodą kobietą, która od urodzenia musi udawać mężczyznę dla dobra rodziny. Shen Yu nic nie wie o prawdziwej tożsamości męża (do czasu). Sama ma tajemnicę, której wyjawienie wpędzi ją w kłopoty. Chce dowiedzieć się prawdy o tragedii jaka spotkała jej rodzinę, kiedy była jeszcze małym dzieckiem. Wplątuje się również w dziwny biznesowo-szpiegowski układ z krewnym swojego „męża”, którego młoda żona kuzyna zaczyna coraz bardziej interesować.

Jestem zaskoczona jak dobrze ogląda się tą historię. Nie przewinęłam ani minuty. Duża tu zasługa aktorów, którzy naprawdę dobrze sobie radzą. Uwielbiam główną bohaterkę. Jest przebiegła, głośna, odważna, szczera i pyskata. Ona Niczego się nie boi, nie ma kompleksów wobec bogatych i dobrze urodzonych ludzi. Ona Za wszelką cenę chce przeżyć i oczyścić dobre imię rodziny. Razem z księciem tworzą zabawny i zgrany zespół. Ich kłótnie są najfajniejszą częścią dramy.

Producenci obiecują również siostrzaną relację między „małżonkami” więc jest na co czekać. Daleko tej dramie do tak wysokobudżetowych produkcji jak „Love Like The Galaxy”, ale to dobra i krótka historia (tylko 26 odcinki). Jestem na 12 odcinku i mam nadzieję, że do końca będę się tak dobrze bawić przy tej dramie jak obecnie. Jedyne moje zastrzeżenie to to, że główna aktorka niestety nie wygląda na 17, a taki jest prawdziwy wiek głównej bohaterki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *