Uwielbiam pieczone żeberka, a te po koreańsku są wyśmienite. Koreańczycy do mięsa używają niezwykle aromatycznej marynaty. Czosnek, imbir, cebula pachną nieziemsko. Marynata uzyskuje swoją ostrość dzięki ostrej paście gochujang. Można ją kupić jedynie w Internecie albo w sklepach z orientalną żywnością. Jak jej nie macie to trudno. Oryginalny przepis znajdziecie tutaj:
http://www.trifood.com/daejigalbi.asp
Ta strona ma dużo więcej świetnych koreańskich przepisów.
Składniki:
-2 kg wieprzowych żeberek
-1 cm świeżego imbiru
-2 mniejsze cebule
-1/2 szklanki pasty gochujang (w oryginale była cała szklanka)
-4 ząbki czosnku
-4 łyżeczki cukru (można zastąpić miodem)
-3 łyżki sosu sojowego
-3 łyżeczki oleju sezamowego (można zastąpić innym olejem roślinnym)
-1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
-2 łyżki sypkiej papryki gochugaru (jeśli nie macie koreańskiej odmiany ostrej papryki, dodajcie taką ostra paprykę jaką macie)
1.Żeberka umyć, podzielić na mniejsze części i zalać zimna wodą, odstawić na chwilę.
2.Cebulę, czosnek, imbir zetrzeć na tarce. Ja wszystko wrzucam do malaksera i mielę na pastę.
3.Do masy dodać resztę składników i dokładnie wymieszać marynatę.
4.Odsączyć żeberka, osuszyć papierowym ręcznikiem i wymieszać z marynatą. Odstawić na kilka godzin (około 3-5) a najlepiej na całą noc.
5.Ułożyć żeberka na blaszce i piec w temperaturze 180 stopni C około 1 h 45 minut, aż mięso będzie bardzo miękkie i będzie odchodziło od kości. Przez pierwsze 30 minut piekę żeberka pod przykryciem (folia aluminiową lub papierem do pieczenia). W trakcie pieczenia dobrze jest obrócić kilka razy żeberka, aby równomiernie się upiekły.
Wow ależ apetytu narobiłaś 🙂
I co teraz ja mam zrobić ? Zapamiętam ten przepis 🙂
Koniecznie wypróbuj. Ta marynata świetnie się sprawdza na każdym mięsiwie:)
Brzmi smakowicie!
Warto wypróbować. Pachnie i smakuje obłędnie.
To musi być pyszne, uwielbiam dania z wyrazistymi przyprawami 🙂
Cała kuchnia koreańska jest bardzo ostra i wyrazista. Uwielbiam ją!
Zrobiłam, marynata znakomita i trzasnęłyśmy do tego buteleczkę Soju. Dzięki za przepis.
Cieszę się, że przepis się przydał i smakował.